HEJT

Kochani , pomimo ataków na Darka Kwietnia, zgodziłam się współpracę w tworzeniu nowego forum kilka miesięcy temu (chyba już też padło).
Przenosiny z jednego forum na inne niesie za sobą kolejne ataki i podchody.
Tęsknię za czasami , kiedy "Riese - inna rzeczywistość"  była wspaniałą przygodą , pełną żartów
i bez stroszenia pióropuszy. Wierzyliśmy w przyjaźń i poznawanie.
Ale stało się , ktoś chciał to popsuć , nie wiadomo dlaczego . Brednie, obrzydliwe kłamstwa, sądy , donosy , groźby karalne , to masakra. Ja chcę powrotu do chwili kiedy każdy był otwarty na dociekanie prawdy , czy nawet tworzenie teorii i próby ich obalania lub potwierdzania. Na tym polega ogólnie poznanie.
Coś łączy się w całość-  super , coś okazuje się niekoniecznie prawdą , pozostaje legendą......ale sprawia to naprawde przyjemność. Nie wolno zabijać marzeń . Każdy z nas poświęca swój prywatny czas , widzi sens .


Pamiętacie szkołę ateńską? Wielkich filozofów? Nie siedzieli oni w ławach szkolnych , jak było w zwyczaju niewolników i żołnierzy Sparty.
Oni siadali razem i dyskutowali. Wielką sztuką było oratotrstwo. Niejeden pierdzielił napewno farmazony , ale klimatycznie.
Dziś "Carpe diem" , itp , to wielkie słowa.

Dajcie na luz , przecież zeszłoby Wam (niezdrowe) powietrze , a później tylko relaks.
Wiem ile energii wysysa hejt , nienawiść.
Ataki bolą , pewnie mają boleć. I tak do śmierci? K...wa
Każdy z Was ma swoje zainteresowania , pasje i napewno jest dobry w tym , co robi.
Każdy jest wyjątkowy- Darek ! Tomasz !
Psujecie jednak klimat przygody złym nastawieniem.
Nie ważne co teraz sobie o mnie pomyślicie. Ja  nie jestem po niczyjej stronie.
Co mnie zainteresuje u kogoś , nad tym się zatrzymam.
Darka hybrydy i eksperymenty czy Tomka Nol-e.
Wasze potyczki dla niektórych są zabawne , jednak bywa , że inne osoby po drodze są niszczone.

Ah no i na mnie trafiło też, oberwałam być może nawet z obu stron, które nienawidzą się nawzajem.
Ale ja nie nienawidzę. Może to jedyny ratunek w tej sytuacji. Mam nadzieję , że nikt normalny nie wierzy w bzdury na mój temat. Pozdrawiam

*post ogólnie był w wersji roboczej od stycznia tego roku, publikuję dziś , bo się stało....