wtorek, 19 lutego 2013

Góra Gozdnica Masyw Ślęży 19.02.2013 cz.2

Dzisiejsze nagranie  z dołami w roli głównej , w śniegu (inny filmik sprzed prawie roku nagrany wczesną wiosną, również u mnie znajdziecie). Doły na nagraniu nie powtarzają się, często od jednego do drugiego jest ok 5metrów odległości, czasami 10. Trzeba je pomierzyć i oznakować na mapce, bo to który jest najwiekszy , najczęściej zależy od osoby która ma porównanie tylko do własnych obserwacji w terenie. Zapraszam osoby chętne do współpracy i pomiarów w terenie :)

3 komentarze:

  1. Moje przypuszczenie że te doły to stanowiska ogniowe zachowane z końca wojny. Pamiętać należy że ten teren to pierwsze, najbliższe miejsce od Wrocławia gdzie można było się schronić aż do zakończenia wojny. Z lat sześćdziesiątych pamiętam że te doły na skraju lasu były połączone płytkimi okopami.
    Załaczam kawałek mapy z 1991roku, gdzie są zaznaczone brązową literką v. Proszę zauważyć że są one zawsze blisko skraju lasu. Jeżeli ktoś zna masyw Ślęży to je znajdzie wszędzie. Np. ostatnio zauważyłem bardzo wyraźnie zachowaną linię obrony między Tąpadłami a Mysłakowem.
    Fragment mapy Gozdnicy z zaznaczonymi kamiennymi dołami Zapraszam również na mój blog; TVSleza gdzie umieszczam różne materiały z okolic tej magicznej góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale coś widzę że klikany link do mapy się nie otwiera dlatego puszczę tradycyjny do albumu z mapą; https://picasaweb.google.com/101611306745200385312/TymczasowySchowek# a drugi bezpośrednio do mapki; https://picasaweb.google.com/101611306745200385312/TymczasowySchowek#5847299024982170626
      i jeszcze jeden jak w albumie generuje link bezpośrednio do zdjęcia; https://picasaweb.google.com/lh/photo/RJJfwoDVydhGN2hPkgqBdNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

      Usuń
  2. Dzięki :) mam kilka jeszcze dołków- które właśnie ostatnio zobaczyłam. Tak sobie patrzę na Stolną... Od kiedy wybudowali mi bloki za oknem tylko tę górkę widzę . Ciekawe ilu ciekawskich zawędrowało na jej szczyt. Ja byłam, właśnie dlatego,że codziennie na nią patrzę. Weszłam od str. czerwonego szlaku. Dołów tam nie widziałam , ale według mapki są po przeciwnej stronie.

    OdpowiedzUsuń